© 2010 Paweł Lewczuk & Insecure. All rights reserved.
Imię i nazwisko: Sprzęt: Inne zespoły/projekty: Ulubione napoje: Ulubione jedzenie: Ulubiony utwór Insecure: Kilka słów o sobie: |
ESP guitar Brak Ice tea, Budweiser, Desperados, Jack Daniels/Jim Beam ze Sprite'm, Martini ze Sprite'm i limonką, cafe latte No Hiding Place (przy okazji, wszystkie kopią dupę) Grą na gitarze zaraził mnie mój przyjaciel Ciastek kiedy byliśmy jeszcze w gimazjum. Być może zazdrościłem mu panienek albo po prostu chciałem znaleźć sobie jakieś ciekawe hobby. Kupiłem klasyka, parę kostek i zapisałem się na lekcje do mojego nauczyciela muzyki. W tamtym czasie siedziałem mocno w hip-hopie i jak się szybko okazało gitara nie była jeszcze w stanie zastąpić mi tłustego beatu w słuchawkach. Drugie podejście do sześciu strun zaliczyłem rok później, w trzeciej klasie gimnazjum. Tak się złożyło, że większość moich znajomych słuchała rocka i metalu, dlatego w końcu i ja wpadłem w sidła gitarowych brzmień. Od tamtej pory nie potrafię funkcjonować bez sześciu strun. Zanim powstał Insecure grałem w czterech projektach krążących wokół rockowych klimatów. Stopniowo moje fascynacje muzyczne poszerzały się, prowadząc mnie drogą od klasycznego rocka, przez buntowniczy amerykański punk-rock, do nu-metalu i metalu alternatywnego. Do dziś cenię sobie wszystkie te gatunki i chętnie wracam do rzeczy starszych, jednocześnie wciąż szukając nowych inspiracji. |